impra!!!
Komentarze: 2
cholera! napisałam taaką długą notkę,ale coś się zepsuło i nie zapisała sie :( zacznę więc od nowa....a więc tak....wczoraj nie napisałam notki bo byłam na imprezie u kasi i martyny...na poczatku było trochę drętwo (jak zawsze na takich imprezach) ale potem wpadłam na pomysł żeby poopowaiadać sobie "niesamowite opowiaski" takie straszne,fajne i idiotyczne :) troszkę nas rozkręciła ta zabawa :P słuchalismy muzy i nagle zachciało się nam wyjść na bronx z pieskiem...adam prawie się wywalił :P kiedy wrócilismy "próbowaliśmy" otworzyć rosyjskiego szampana....powiem tak...był ekhm....rozgrzewający? ale najlepsze było przed nami...kiedy śpiewałam dziewczynom Cant Help Falling In Love Elvisa poszło mi oczko na kolanie! wszyscy sie polewali,a ja nie wiedziałam o co chodzi! kiedy zajarzyłam rozwaliłam barziej te pampstopki :P i miałam taką dziuuurę :) adam czuł się lekko niezręcznie,ale wytrzymał ( miał mnie odstawić) potem poszłam z nim na autoban :) i tańczyliśmy razem przy dzwonkach z jego komórczaka :P ale przed przyjściem do lasek spotkałam byłego rudej z ekipą...chcieli odemnie buzi :P idioci...a dzisiaj byłam na stoku w czrnej górze :P niedługo będę miała swoja deskę! yupi! jestem troszke smutna...przemus jest w szpitalu....zaraz mu wyślę smska żeby mu nie było smutno....biedny tam sam lezy i myśli o mnie.....kochany jest....
Dodaj komentarz